Świadomość i jej poziomy

Świadomość i jej poziomy

Świadomość i jej poziomy
autorem artykułu jest Artur Jan Milicki

PozostawiajÄ…c z boku rozważania - czym Å›wiadomość jest a czym nie jest - chciaÅ‚bym skupić siÄ™ nad wynikami badaÅ„ Dr Davida R Hawkinsa dotyczÄ…cymi hierarchicznego rozwoju naszej Å›wiadomoÅ›ci, opisanymi w książce „Pover vc Force”.

Dr Hawkins za pomocÄ… testów kinezjologicznych wyodrÄ™bniÅ‚ ogromnie ciekawÄ… hierarchiÄ™ „poziomów ludzkiej Å›wiadomoÅ›ci”, które bardzo pomagajÄ… w wyjaÅ›nieniu przyczyn naszego myÅ›lenia i dziaÅ‚ania.

Osobiście uważam że zapoznanie się z tymi poziomami może wnieść dużo w określeniu i zrozumieniu etapu świadomości, na którym się aktualnie znajdujemy, etapów, które mamy już za sobą, oraz w miarę jasnym zdefiniowaniu tego, co jeszcze przed nami na naszej drodze świadomych emocjonalnych, duchowych i materialnych doświadczeń.

Wszystkich poziomów jest 16 + 1 i choć w różnych okresach i okolicznoÅ›ciach możemy mniej lub bardziej swobodnie „przeskakiwać” pomiÄ™dzy nimi bÄ…dź być pod wpÅ‚ywem kilku na raz, zazwyczaj jeden z poziomów jest tym dominujÄ…cym, na którym siÄ™ obecnie w przeważajÄ…cej mierze znajdujemy, a awans do kolejnego zwiÄ…zany jest czÄ™sto z poważnÄ… życiowÄ… zmianÄ….

Hawkins wyjaśnia iż poziomy te funkcjonują w skali logarytmicznej. Oznacza to że na każdym z poziomów wyższych znajduje się dużo mniej ludzi niż na poziomie bezpośrednio niższym. Ponadto pierwsze osiem poziomów wpływa osłabiająco na naszą życiową energię, utrzymując nas w stanie udręki, bólu i cierpienia, zaś osiem kolejnych powoduje, gromadzenie, wzmocnienie i kumulację naszej siły, i jest odżywczym źródłem narastającej satysfakcji, radości, szczęścia i spełnienia.

Oto poziomy naszej świadomości w kolejności od najniższego do najwyższego.

1. Wstyd – Jest to nienawiść skierowana ku sobie samemu. Od tego poziomu zaledwie jeden krok dzieli nas od samobójczej Å›mierci albo od popeÅ‚nienia morderstwa (bÄ…dź seryjnego morderstwa). GłównÄ… emocjÄ… jakÄ… tu odczuwamy jest upokorzenie. Trudno wydostać siÄ™ z tego poziomu bez terapii. PrzykÅ‚adem osób pogrążonych w tym stanie mogÄ… być ofiary seksualnej molestacji, uwÅ‚aczajÄ…cej przemocy i agresji bÄ…dź zdrady, upokorzenia.

2. Poczucie winy – choć jest to etap nastÄ™pujÄ…cy po wstydzie wciąż mogÄ… pojawiać siÄ™ tu myÅ›li samobójcze. Uznajemy siebie za grzesznika, który nie jest w stanie przebaczyć sobie przeszÅ‚ych wykroczeÅ„. Czujemy siÄ™ bezwartoÅ›ciowi i bezużyteczni.

3. Apatia – uczucie braku nadziei, i rozpaczy, któremu towarzyszy przeÅ›wiadczenie o byciu poszkodowanym. Jest to etap wyuczonej beznadziejnoÅ›ci. Niektórzy spoÅ›ród ludzi bezdomnych bÄ…dź doÅ›wiadczajÄ…cy skrajnego ubóstwa mogÄ… tkwić na tym wÅ‚aÅ›nie etapie.

4. Å»al – stan ciÄ…gÅ‚ego smutku, depresji, poczucia straty i wyrzutów sumienia. Możemy znaleźć siÄ™ na tym etapie np. po utracie ukochanej osoby. Stan ten jest wyższy od apatii gdyż przestajemy być już zamrożeni w beznadziejnoÅ›ci. Na tym etapie czujemy że ominęły nas już wszystkie szanse i że tak naprawdÄ™ jesteÅ›my uosobieniem jednego wielkiego niepowodzenia.

5. Strach – paranoidalne postrzeganie Å›wiata jako niebezpiecznego i peÅ‚nego zagrożeÅ„. Aby wznieść siÄ™ ponad ten poziom zazwyczaj potrzebna jest nam pomoc, w przeciwnym razie możemy utknąć tu na dobre. PrzykÅ‚adem może być patologiczny zwiÄ…zek lub znajdowanie siÄ™ pod despotycznÄ… dyktaturÄ…. Podejrzliwość i przyjmowanie postawy obronnej jest tu charakterystyczne.

6. Pragnienie - Jest to główny czynnik motywujący przeważającą większości naszego społeczeństwa i choć zachęca do zmiany, może zniewalać poprzez ciągle niezaspokojony apetyt. Króluje tu chciwość, konsumeryzm, materializm. Jest to poziom żądzy i uzależnienia od pieniędzy, seksu, prestiżu, potęgi.

7. ZÅ‚ość – Czyli gniew i frustracja wynikajÄ…ca czÄ™sto z niespeÅ‚nienia pragnieÅ„ poziomu poprzedniego. Ten poziom może być impulsem do podjÄ™cia dziaÅ‚ania w celu wejÅ›cia na kolejne poziomy lub może utrzymywać nas i skutecznie wiÄ™zić.

(na marginesie) ZastanawiajÄ…c siÄ™ nieco nad poziomami 6 i 7 moja pamięć przywoÅ‚aÅ‚a ten oto znany mi ustÄ™p z Bhagavad-gity: “To pożądanie jedynie (poziom 6), Arjuno, zrodzone z kontaktu z materialnÄ… siłą natury – pasjÄ…, później przemienione w gniew (poziom 7), jest wszechniszczÄ…cym, wrogiem tego Å›wiata.” Bhagavad Gita 2.27

8. Duma – Ponieważ wiÄ™kszość ludzi zdaniem Howkinsa znajduje siÄ™ poniżej tego puÅ‚apu, duma jest celem aspiracji wielu. Z dumÄ… czujemy siÄ™ dobrze i pozytywnie. Jest to jednak uczucie zÅ‚udne i ulotne, gdyż zależne caÅ‚kowicie od czynników zewnÄ™trznych jak bogactwo, prestiż, moc. Duma jest również zalążkiem rasizmu, nacjonalizmu i wszelkich fanatyzmów i fundamentalizmów z religijnymi włącznie. Stajemy siÄ™ tak zżyci z tym co wyznajemy, że atak na nasz system wartoÅ›ci odbieramy jako atak na nas samych.

9. Odwaga – Jest to pierwszy etap prawdziwej siÅ‚y i upeÅ‚nomocnienia. Na tym poziomie przestajemy już czerpać życiodajnÄ… energiÄ™ od tych, którzy nas otaczajÄ… i przestajemy miotać siÄ™ z jednego koÅ„ca w drugi. To, co na zewnÄ…trz przestaje już na nas wpÅ‚ywać. Nabieramy przekonania że to my, i tylko my decydujemy o sobie samych, i że tylko my jesteÅ›my odpowiedzialni za nasz wÅ‚asny rozwój i sukces. WÅ‚aÅ›ciwe życie wolnej istoty ludzkiej zaczyna siÄ™ wÅ‚aÅ›nie tutaj. UÅ›wiadamiamy sobie że istnieje przerwa pomiÄ™dzy bodźcem a naszÄ… reakcjÄ… na ten bodziec i że mamy potencjaÅ‚ by dokonać wyboru rej reakcji. PrzyszÅ‚ość postrzegamy jako polepszenie i rozwój niż – jak na poprzednich poziomach – co najwyżej kontynuacja tego co dotychczas.

10. Neutralność – Jest to etap elastycznoÅ›ci, relaksu, komfortu. Neutralność oznacza nieprzywiÄ…zanie do rezultatów. Na tym etapie odczuwamy satysfakcjÄ™ z naszej obecnej sytuacji i nie przejawiamy zbyt wielkiej inicjatywy by coÅ› zmieniać bÄ…dź ulepszyć. Dostrzegamy możliwoÅ›ci, lecz nie popychamy siebie zbyt mocno. Nie istnieje nic takiego co chcielibyÅ›my komukolwiek udowadniać. Dbamy o swoje potrzeby, lecz nie popychamy siÄ™ zbyt mocno.

11. Gotowość – Bezustanni optymiÅ›ci sÄ… przykÅ‚adem osób znajdujÄ…cych siÄ™ na tym poziomie. Postrzegamy tutaj życie jako jednÄ… wielkÄ… możliwość. Samozadowolenie już nas nie satysfakcjonuje. Dajemy z siebie wszystko przy każdym zadaniu, jakiego siÄ™ podejmujemy. Zaczynamy rozwijać samodyscyplinÄ™, siłę woli, i trwamy przy zadaniu aż do koÅ„ca. Cokolwiek robimy, robimy to najlepiej jak potrafimy.

12. Akceptacja – Jeżeli etapowi odwagi towarzyszy realizacja że jesteÅ›my źródÅ‚em naszych życiowych doÅ›wiadczeÅ„, to na etapie akceptacji stajemy siÄ™ twórcami tych doÅ›wiadczeÅ„. W połączeniu z umiejÄ™tnoÅ›ciami etapu gotowoÅ›ci zaczynamy rozbudzać naszÄ… moc poprzez akcjÄ™. Na tym etapie zaczynamy okreÅ›lać cele, zdobywać cele i aktywnie popychać siebie ponad nasze przeszÅ‚e ograniczenia. Do tego momentu byliÅ›my reaktywni w stosunku do tego co przynosi nam życie. Teraz przejmujemy kontrolÄ™ i stajemy siÄ™ proaktywni. Jeżeli coÅ› w naszym życiu nam siÄ™ nie podoba (nasz zwiÄ…zek, zdrowie, kariera) sami okreÅ›lamy upragniony rezultat i wytrwale dążymy do zmian.

13. RozsÄ…dek – Poziom nauki, medycyny i nienasyconego pragnienia wiedzy. Nie marnujemy tutaj czasu na czynnoÅ›ci, które nie wnoszÄ… wartoÅ›ci edukacyjnej. Zaczynamy rozdzielać caÅ‚e nasze życie i wszystko co ono niesie na dowody, postulaty i teorie. Ograniczeniem tego etapu jest brak zdolnoÅ›ci odseparowania obiektywizmu od subiektywizmu. Nie jesteÅ›my w stanie dostrzec lasu ponieważ nasz wzrok skupiony jest na pojedynczym drzewie. Paradoksalnie poziom rozsÄ…dku może być ogromnÄ… przeszkodÄ… dla dalszego rozwoju naszej Å›wiadomoÅ›ci.

14. MiÅ‚ość – Jeżeli bÄ™dÄ…c na etapie rozsÄ…dku zaczniemy postrzegać w sobie potencjaÅ‚ do ofiarowania ludzkoÅ›ci dobra wyższego rodzaju, wówczas bÄ™dziemy mieli moc by wejść na ten poziom. Wszystko czego nauczyliÅ›my siÄ™ na poprzednim etapie stosujemy tutaj, lecz kieruje nami serce i intuicja, a nie umysÅ‚. Jest to etap dobroczynnoÅ›ci i pozbawionej egoizmu miÅ‚oÅ›ci, która nie pragnie niczego poza dobrobytem tych, którzy nas otaczajÄ…. PrzykÅ‚adami wielkich i znanych osób funkcjonujÄ…cych na tym etapie sÄ… Ghandi i Matka Teresa. Zaledwie 0.4% naszej populacji kiedykolwiek osiÄ…gnie ten poziom.

15. Radość – Jest to poziom wielu duchowo zaawansowanych osób. Gdy miÅ‚ość staje siÄ™ coraz bardziej bezwarunkowa, prawdziwe szczęście nierozłącznie stoi u jej boku. Nie istnieje taka tragedia ani wydarzenie na Å›wiecie, które mogÅ‚oby poruszyć osobÄ™ znajdujÄ…cÄ… siÄ™ na tym poziomie. Inspiracji i uniesienia doznajÄ… wszyscy, którzy wejdÄ… w kontakt z nami. Nasze życie jest teraz w kompletnej harmonii z NajwyższÄ… wolÄ…, a owoce tej harmonii przejawiajÄ… siÄ™ w formie szczęścia i radoÅ›ci.

16. Spokój – Ten poziom Å›wiadomoÅ›ci osiÄ…ga siÄ™ po życiu wypeÅ‚nionym podporzÄ…dkowaniem dla Stwórcy. PrzekroczyliÅ›my już wszystko i weszliÅ›my do miejsca zwanego objawieniem. OsiÄ…gamy tu spokój i ciszÄ™ umysÅ‚u, która sprzyja dalszym objawieniom. Zdaniem Hawkinsa tylko 1 na 10 milionów osób (0.00001%) dotrze to tego poziomu.

17. OÅ›wiecenie – To jest najwyższy poziom ludzkiej Å›wiadomoÅ›ci. Stajemy siÄ™ ucieleÅ›nieniem Boskiej Woli i Boskiej miÅ‚oÅ›ci. Hawkins twierdzi że jest to poziom Jezusa, Buddy, Kryszny. BÄ™dÄ…c na tym poziomie wywieramy pozytywny wpÅ‚yw na całą ludzkość.

Tak oto, w dużym skrócie wyglądają poziomy świadomości wg dr Howkinsa. Model ten bez wątpienia wart jest refleksji. Każdy z nas znajduje się na różnych poziomach świadomości zgodnie z wiedzą, motywacjami, doświadczeniami i realizacjami jakie zebraliśmy. Gdy spoglądam na moje własne 32 letnie życie wyraźnie widzę wędrówkę poprzez różne poziomy. Mógłbym nawet przedstawić to na wykresie gdzie oś x byłaby czasem a oś y poziomami.

Wspominając okres dziecięcy i nastoletni wyraźnie pamiętam sytuacje kiedy to zdarzało mi się przebywać na każdym z etapów od pierwszego do dziewiątego, jednak moimi głównymi i dominującym poziomami były: pragnienie (6), złość (7) i duma (8): To ja byłem pępkiem wszechświata i to mnie się wszystko należało. Wiele pragnąłem, złościłem się, gdy tego nie dostawałem i miałem też dużo dziwacznych powodów do dumy.

PamiÄ™tam jak bardzo dumny byÅ‚em z tego, że razem z kolegÄ… wypiÅ‚em z “gwinta” pół litra “krakusa” (trunek z 65% zawartoÅ›ciÄ… alkoholu). MiaÅ‚em wówczas 13 lat i po dziÅ› dzieÅ„ z “dumÄ…” o tym wyczynie i jego nastÄ™pstwach opowiadam. Dumny tak naprawdÄ™ byÅ‚em ze wszystkiego co robiÅ‚em i co tyczyÅ‚o siÄ™ mojej osoby. OczywiÅ›cie nie wszyscy doceniali moje wyczyny ale to nie przeszkadzaÅ‚o mi w poczuciu dumy.

Mój przeskok do odwagi (9) nastÄ…piÅ‚ po tym jak stanÄ…Å‚em przed obliczem wydalenia ze szkoÅ‚y zawodowej. ZrozumiaÅ‚em wówczas że wszystko co robiÄ™, robiÄ™ “pod publikÄ™”, po to tylko by poczuć tÄ… dumÄ™, uznanie i “szacunek” kilku rówieÅ›ników. UzmysÅ‚owiÅ‚em sobie jak wielkie cierpienie zadawaÅ‚em tak wielu osobom, ale również samemu sobie. Szczerze chciaÅ‚em to zmienić. I chyba siÄ™ udaÅ‚o. Nie oznacza to wcale, że już raz na zawsze pozbyÅ‚em siÄ™ dumy. Ona wciąż byÅ‚a i nadal jest obecna w moim życiu, lecz w wymiarze dużo mniejszym niż poprzednio i zdecydowanie odmiennym (duma z wiedzy, z wyrzeczenia, z doÅ›wiadczeÅ„) .

Jako dwudziestolatek przeszedÅ‚em przez neutralność (10) a potem gotowość (11). Aktualnie wszystko wskazuje na to że moim dominujÄ…cym poziomem Å›wiadomoÅ›ci jest akceptacja (12). Wiem czego chcÄ™, mam jasno okreÅ›lone cele, wytrwale i cierpliwie dążę do zmian. Coraz częściej zdarza mi siÄ™ także zaglÄ…dać na poziom rozsÄ…dku (13). Być może niedÅ‚ugo spotka mnie awans…? Nie ukrywam że czasami pozwalam sobie nawet na goÅ›cinne wizyty na poziomach miÅ‚oÅ›ci (14), radoÅ›ci (15) i spokoju (16). Choć zdarza mi siÄ™ bywać na tych poziomach (albo mam jedynie takie zÅ‚udzenie), jestem tam jedynie turystÄ… noszÄ…cym “paszport” akceptacji (12).

Zdaniem Hawkinsa wszystko co nas otacza ma wpływ na naszą świadomość: ludzie z którymi obcujemy (z kim przystajesz, takim się stajesz), muzyka, którą słuchamy, książki, które czytamy, programy telewizyjne, które oglądamy, itd.

Wszystko wskazuje na to że przy odrobinie chęci i motywacji sami możemy zadbać o to by nasza świadomość aspirowała coraz wyżej i wyżej. Życie po to przecież jest, by wzrastać, by ewoluować.

"Zagadka ludzkiego żywota nie polega na tym żeby tylko żyć, ale na tym, po co żyć."
- Fiodor Dostojewski


--


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zobacz takze:
Ocena wartości linku przychodzącego
Twoje PieniÄ…dze sÄ… najważniejsze – jak nimi skute
Najwyższy czas zmienić klimaty
Jak elektryzująco zacząć prezentację multimedialną?
Komputery